o nas
Pokochaliśmy rasę całym sercem i wydaje nam się, że z wzajemnością :) Każdy dzień zaczyna i kończy się widokiem merdających springerowych ogonków.
Przez te długie lata udało się nam powołać na świat wiele znakomitych psów z tytułami Zwycięzców Świata, Interchampiony oraz Championy wielu krajów. Springer spaniele z naszym przydomkiem mieszkają w wielu znanych hodowlach w całej Europie i nie tylko. Jednak największą radość daje nam szczęście i zadowolenie naszych psów w nowych domach. Z wieloma właścicielami lordsettowych pociech nawiązaliśmy szczere i długoletnie przyjaźnie.
Czym jest dla mnie hodowla ? ... Wszystkim !
Odkąd pamiętam w moim domu były zwierzęta. Od dzieciństwa interesowałam się również wystawami psów i marzyłam, by kiedyś mieć własnego psa z którym będę mogła pojawiać się na wystawach.
W 2001r. w naszym domu pojawił się Bachus (BUŁAK Ma - Ja - Ko), pierwszy seter angielski, od którego zaczęła się przygoda z hodowlą i wystawami. Również setery angielskie spowodowały, że zaczęłam interesować się kynologią łowiecką. W naszej hodowli urodziły się cztery wspaniałe mioty seterów angielskich. Wszystkie znalazły odpowiedzialne i kochające domy, a część z nich odnosiło sukcesy wystawowe.
Naszym pierwszym springer spanielem angielskim była Oda (ODD COME SHORTLY Avendesora) i bez wątpienia była to miłość od pierwszego wejrzenia. Ponieważ springery podbiły nasze serca zaczęło ich przybywać w naszym domu. Dzięki życzliwości Annelie Karlsson (hodowla Linmoor, Szwecja) pojawili się w naszym domu Zeneck (Linmoor ZIMPLY ZALIENT), a zaraz po nim Myssan (Linmoor UNIQUE TALKIN').
Zeneck ... Kiedy przyjechał do naszego domu, nawet nie śniłam o wielkiej przygodzie jaką razem z nim przeżyliśmy. Zwiedziliśmy wspólnie mnóstwo krajów, wygraliśmy mnóstwo wystaw, poznaliśmy mnóstwo cudownych ludzi, pasjonatów rasy. Zenek zapisał się bez wątpienia na kartach historii rasy jako jedyny trzykrotny Zwycięzca Świata oraz Zwycięzca grupy VIII FCI na Wystawie Światowej. Został ojcem wielu cudownych dzieci, które również poszły w ślady taty, zdobywając najwyższe laury Zwycięzców Świata i Europy.
Zenek pokazał mi, że marzenia się spełniają, otworzył drzwi, które wydawały się zamknięte.
Bardzo dziękuję mojemu mężowi, Marcinowi, który podziela moją pasję i wspiera mnie w realizacji moich marzeń. Dzielnie znosi wszystkie moje wyjazdy i fanaberie :) Oraz jest autorem wszystkich zdjęć, które mogą państwo oglądać na naszej stronie.
24 kwietnia 2009 roku przyszedł na świat nasz ukochany syn Filip. W chwili narodzin ważył 3330 gram i miał 55 cm długości, teraz już dużo więcej :)
Filip, uwielbia nasze springery, a one jego :) Jakże prawdziwe jest powiedzenie, że "niedaleko pada jabłko od jabłoni" !
Nasze dorosłe psy, a także szczenięta, dla swojego zdrowia, świetnej kondycji i pieknego wyglądu używają produktów POKUSA.